który najmocniejszy?
podejrzewam, że mogłoby Ci się spodobać Love, z Terra Incognita, albo Clone, też z tej płyty.
ale polecam również Remembrance z The Link... piosenka cudowna, szczególnie w wykonaniu na koncercie The Link Alive.
albo nawet pokuś się o ich demko z 1997 chyba, nazywali się wtedy Godzilla, demo nosi tytuł Possessed.
świetna również jest From Mars To Sirius, z piosenką Global Warming. piękny utwór, na tappingu prawie cały.
no i oczywiście ich ostatnia płyta The Way Of All Flesh, cała jest niesamowita...
a szczególnie pierwsza piosenka Oroborous, gdzie riff jest tappingiem na dwie gitary ; D

czyli, ogólnie, cały zespół jest zajebisty. ; D

i małe sprostowanie:
oni raczej grają progressive death metal, niż, jak kolega napisał, thrash metal, bądź groove. ; ]

fajne, fajne... ale i tak, jak dla mnie, miażdży system Toxic Garbage Island.
i nie cenię Gojiry. ja ich uwielbiam ; D

skończcie z tym groovem i trashem ; p
słucham Gojiry więcej niż wy razem wzięci (mam taką nadzieję ; p )

Posłuchałem trochę Gojiry i powiem wam że nawet mi się spodobała.

Nirvana - następny zespół do którego mam uraz osobisty.... ;p

Nie powiem i chuj xD

To jest moja bardzo osobista, zakorzeniona mocno w psychice prawda. Wymuszenie ode mnie powiedzenia tego, łamie podstawowe prawa egzystencjalno -społeczne.